HASZCZAKI

Syberian Husky - nasz ulubieniec


#1 2010-09-08 21:46:29

 Togarini2

Użytkownik

Skąd: Chełm (lubelskie)
Zarejestrowany: 2010-09-05
Posty: 17
Punktów :   

zaczepianie innych psów

Wiecie może jak sobie z tym poradzić? Jak jesteśmy na spacerze to wszystko jest ok. do puki nie pojawi się na naszej drodze jakiś inny psiak. Zupełnie nie ważne jest wtedy czy  to York, czy Pitbull... musi zaczepić. Znacie może jakiś sposób??

Offline

 

#2 2010-09-09 10:33:03

 Skoczek

Użytkownik

Skąd: Radom
Zarejestrowany: 2010-08-29
Posty: 37
Punktów :   

Re: zaczepianie innych psów

Mam podobnie tylko że Rita zaczepia w celu zabawy, a nie każdy chce się z nią bawić i jest agresywny. Z tym że łatwo zmienić obiekt zainteresowania, wystarczy ją zawołać lub zainteresować ją moją osobą. Raz na spacerze przechodziliśmy koło Pitbulla który się rzucił do mojej suni a ta z merdającym ogonkiem i skacząc zabiera się do zabawy, dobrze że właściciel Pitbulla zareagował szybko i go zabrał.

Offline

 

#3 2010-09-09 12:26:26

 swisiu

Użytkownik

2824100
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2010-06-20
Posty: 63
Punktów :   
WWW

Re: zaczepianie innych psów

Ja mojego rozbujnika uczylem tak, jak widzialem w oddali psa to wyciagalem z kieszeni takie psie kabanosy ?? takie czerwone patyczki tanie i diego to lubi, i trzymalem w rece diego wtedy grzecznie szedl kolo nogi a jak przechodzilismy kolo psa to mowilem mu "zostaw"  i machalem kabanosikiem jak grzecznie przeszedl bez zaczepiania to mowilem mu "dobry zostaw"  i dawalem odgryzc kawalek smakolyka   nie powiem ze to przynioslo super efekt ze diego nie zwraca uwagi na inne psy ale zachowuje sie troche lepiej jak nie mam smakolyka z soba. A ten pomysl dobry diego dobry zostaw dobry siad itd odgapilem od techniki z klikerem i mysle ze to dziala dzieki temu psiak wie kiedy robi cos dobrze a kiedy zle bo jak cos nabroji to mu pokazuje palcem "nie wolno" tyle ze ta technike konsekwentnie stosuje od poczatku naszej znajomosci :]

Offline

 

#4 2010-09-17 15:25:16

amarok

Moderator

Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 486
Punktów :   

Re: zaczepianie innych psów

swisiu napisał:

Ja mojego rozbujnika uczylem tak, jak widzialem w oddali psa to wyciagalem z kieszeni takie psie kabanosy ?? takie czerwone patyczki tanie i diego to lubi, i trzymalem w rece diego wtedy grzecznie szedl kolo nogi a jak przechodzilismy kolo psa to mowilem mu "zostaw"  i machalem kabanosikiem jak grzecznie przeszedl bez zaczepiania to mowilem mu "dobry zostaw"  i dawalem odgryzc kawalek smakolyka   nie powiem ze to przynioslo super efekt ze diego nie zwraca uwagi na inne psy ale zachowuje sie troche lepiej jak nie mam smakolyka z soba. A ten pomysl dobry diego dobry zostaw dobry siad itd odgapilem od techniki z klikerem i mysle ze to dziala dzieki temu psiak wie kiedy robi cos dobrze a kiedy zle bo jak cos nabroji to mu pokazuje palcem "nie wolno" tyle ze ta technike konsekwentnie stosuje od poczatku naszej znajomosci :]

Uważaj, żeby ten przechodzący pies nie rzucił się na tego kabanoska którym wymachujesz

Offline

 

#5 2010-09-17 16:20:31

 Togarini2

Użytkownik

Skąd: Chełm (lubelskie)
Zarejestrowany: 2010-09-05
Posty: 17
Punktów :   

Re: zaczepianie innych psów

Taja też chce się z każdym psiakiem bawić i nawet metoda na kabanosa na razie nie wiele daje, może dla tego ,że chyba ma pierwszą cieczkę. Będziemy systematycznie próbować, może się oduczy.

Offline

 

#6 2011-01-31 17:46:05

 toluca

Użytkownik

3417426
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 261
Punktów :   
WWW

Re: zaczepianie innych psów

Moja dzisiaj zapłaciła za to, że chciała zaczepić inną sukę. Chciała oczywiście się bawić. A tamta na dzień dobry użarła ją w bok. Choć wyglądało to tylko tak jakby chciała moją pogonić. Zanim się spostrzegłam, że to jednak nie było tylko warknięcie, babka z suką już się ulotniły. Więc to chyba nie pierwszy jej raz.
Ech, muszę skoczyć po pioktanine. Mam nadzieję, że zasuszy ranę.

Offline

 

#7 2011-01-31 18:39:17

 haszczak

Administrator

5788206
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2008-04-22
Posty: 1232
Punktów :   
WWW

Re: zaczepianie innych psów

Ale chyba nie jest tak źle?


"Kto raz przygarnie Husky, albo nigdy nie powtórzy tego błędu, albo będzie miał ich całą gromadkę."

Offline

 

#8 2011-01-31 18:57:27

 toluca

Użytkownik

3417426
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 261
Punktów :   
WWW

Re: zaczepianie innych psów

No dość spora ta rana. Musiała ją kłem zahaczyć. Mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty u weta.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutoreal.pun.pl www.sherwood-dungeon.pun.pl www.pmps-forum.pun.pl www.elita.pun.pl www.naruto-shinobiworld.pun.pl