Syberian Husky - nasz ulubieniec
Nie będzie oryginalnie jak powiem o skarpetkach, majtkach i stanikach, butelki też normalka. Ale nikt sie nie pochwalił, że znikneło mu pół podłogi :0 No więc zaczynam swoje oryginały: gumoleum, gra bingo (wszystkie te kółeczka i pół planszy), kilka książek. Celem oduczenia złodziejstwa dostał kilka rzeczy które okazały się smaczne: czosnek, chrzan, cebula, popieprzona kiełbasa, musztarda. Czyham teraz na czili bądź tabasko, bo troche przykro jak ide do kuchni po nóż do obiadu, wracam, patrze, a tam pusty talerz, pies z rozbawionym wzrokiem patrzy intensywnie w kota dając mi do zrozumienia kto tu jest winowajcą.
Ostatnio edytowany przez morus (2010-06-18 14:16:24)
Offline
Moja starsza sunia (nie husky) ostatnio je wszystko. A raczej kradnie wszystko co da się zjeść. Ostatnio zwaliła ze stołu miskę z surówką (głównie sałata lodowa, pomidory) i wszystko zjadła Z talerza porwała szaszłyczek i paroma kłapnięciami pochłonęła razem z patyczkiem. A i wyrwała mi pilnik z ręki i myśląc, że niosę coś do jedzenia. Na szczęście wypluła
Offline
Nasz Stich to chyba tak standardowo - patyki, trawa, kamyczki czasem, spinacze do bielizny... Pożarł też kilka zabawek - 3 sznury i piłeczkę plecioną (dobrze, że nie zdążył dzwoneczka, który radośnie dzwonił w środku piłeczki, zjeść). Muchy, ćmy i inne owady traktuje jak przekąski.
Offline