Syberian Husky - nasz ulubieniec
minimini napisał:
Generalnie tez jestem za surowym a najbardziej zblizonym do naturalnego ,ale dałabym rady sobie "logistycznie" z surowym jedzeniem, świeże mieso szybko sie psuje etc
wszystko da się jakoś mądrze połapać.
chyba nie wyobrażasz sobie że dla 7 psów trzymam jakieś wielkie zapasy? musiałbym chyba wtedy jakiś garaż czy coś przerobić na chłodnię.
jak na razie mieszczę sie w 2 zwykłych kuchennych chłodziarko-zamrażarkach, ale jak dojdą kolejne 2 psy może być już problem:D
Offline
Offline
no i cóż ... ósmy pies stał się faktem.
człowieku.....ale z Ciebie sadysta trzymac tak ludzi w niedostatecznym nasyceniu wiadomosciami.....
pisz!!! kolejne suczydła? czy pieski? pokarz fociska....... skad wogole je masz?
Offline
Rashi napisał:
pisz!!! kolejne suczydła? czy pieski? pokarz fociska.......
skad wogole je masz?
jakie je ?
8 - 7 = 1 ... no i wlasnie tyle mi przybylo. Oczywiscie licze z Wiesniakiem ...
a co do psa to raczej nie ma sie co chwalic, jak troszke ochlone to moze wtedy.
Offline
jakie je ?
8 - 7 = 1 ... no i wlasnie tyle mi przybylo. Oczywiscie licze z Wiesniakiem ...
sorki...widze podwojnie ....za duzo matematyki mam w tym tygodniu do rycia
Kurcze....no ale powiedz przynajmniej jaki jest? jakies zdiecie?
daj tez sie innym nacieszyc
Offline
minimini napisał:
Tylko ja nie wiem czy jest sens podawania tej glukozaminy, u ludzi przyjmuja ją ludzie starsi głównie, więc nie wiem jak u psów jest,tym bardziej ze King nie jest psem pracującym w zaprzęgu
Glukozaminę przyjmują również sportowcy, himalaiści....itp. W sumie osoby narażone na zwiększone obciążenie stawów. Druga strona medalu jest taka,że nikt nie udowodnił korzystnego działania glukozaminy przyjmowanej doustnie. Nie ma badań potwierdzających jej wpływ na odbudowę chrząstki stawowej. Jak rzekł pewien ortopeda: przepisuje ją sie dlatego, że właściwie nie ma innej alternatywy...
Teoretycznie glukozaminy nie można przedawkować, jednak niektóre substancje wchodzące w skład tabletki mogą być już szkodliwe.
Offline
Od kilku miesięcy nie mogę sobie poradzić z sierścią (mam na myśli gubienie). Stuknie 2 lata jak Indy jest z nami, ale tak to jeszcze nie było. Zaczęłam podawać jej dermatex, żeby poprawić trochę kondycję sierści. Zobaczymy jakie będą efekty
Offline