Syberian Husky - nasz ulubieniec
Offline
O ile się orientuję, nie jest to jeszcze dokładnie zbadane. Prawdopodobnie chodzi jednak o składnik winogron a nie o jakieś sztuczne dodatki. Kłopot w tym, że tylko u niektóych psów zauważa się natychmiastowe objawy zatrucia. Podejrzewa się jednak, że winogrona moga na dłuższą metę uszkodzić nerki także tych psów, które na pozór nie dają żadnych objawów. Trudno przewidzieć, co z tych teorii zostanie za parę lat, ale winogrona i rodzynki nie są psu niezbędne do życia, więc po co ryzykować?
Offline