Syberian Husky - nasz ulubieniec
Jakie podajecie swoim psom witaminy w sensie firmy no i nazwy,
Jesli mój mały ma 8 tyg i karmie go gotowanym 4 razy dziennie to czy juz czas na prepearaty witaminowe ?
Ponad to niektórzy podaja swoim psom glukozamine na stawy,co o tym myslicie?
Ostatnio edytowany przez Queen (2008-05-24 21:13:25)
Offline
Amino Biotin firmy Mikita szczególnie w okresie wymiany okrywy włosowej.
Calitix firmy BIO factor przy wzmożonym wysiłku.
Can-vit firmy Animal Health na układ kostny , ząbki i sierść.
Offline
http://psy24.pl/art.php?art=225
Queen poczytaj,tam jest nawet przepis na galaretę z kurzych łapek dla psiaka,taka kuracja glukozaminowa
Ostatnio edytowany przez Luna (2008-05-24 21:53:29)
Offline
Tylko ja nie wiem czy jest sens podawania tej glukozaminy, u ludzi przyjmuja ją ludzie starsi głównie, więc nie wiem jak u psów jest,tym bardziej ze King nie jest psem pracującym w zaprzęgu
Offline
Queen napisał:
więc nie wiem jak u psów jest,tym bardziej ze King nie jest psem pracującym w zaprzęgu
to czy pracuje czy nie pracuje nie ma tutaj wiekszego znaczenia, poza tym jesli dobrze kojarze, jest jeszcze chwilke za mlody. no i nie wiadomo czy kiedys pracowal nie bedzie.
z tego co wiem glukozaminy nie da sie przedawkowac, tzn. nawet w wiekszych dawkach nie powoduje ona (chyba) efektow ubocznych a jakiekolwiek dzialanie wzmacniajace stawy u psów aktywnych jest wskazane.
jak juz gdzies pisalem, z preparatow dostepnych u nas na rynku polecam SA-37, salvikal, osteovit natomiast (oczywiscie subiektywnie)odradzam np. can-vit i produkty Hiltona, idac na kompromis przejrzyj oferte DrSiedla (czy jakos tak) - chodzi mi glownie o flawitol.
oczywiscie bez przesady !!!
w Twoim przypadku, z powodu karmienia jak to mówisz "gotowanym" dobór preparatów suplementacyjnych ma duże znaczenie, ale działa to tez w druga stronę - staraj sie nie dublowac.
Ostatnio edytowany przez AE (2008-05-25 09:29:56)
Offline
Luna napisał:
Czemu odradzasz Can-vit,pytam z ciekawości.
mam złe doswiadczenia (moj pierwszy pies byl na can-vicie), no i mam dziwne wrazenie ze sklad podany na opakowaniu nie odpowiada rzeczywistosci.
poza tym - moze to troche snobistyczne - ale czy dobry produkt, spelniajacy swoje zadanie sprzedalabys za 8 - 9 zł (opakowanie 400g) ? Przypominam ze zarabia na tym sprzedawca, hurtownik, dystrybutor i producent. Za ile w rzeczywsitosci to wyprodukowano? i z czego? Z reszta podobne zdanie mam w stosunku do karm i wielu innych produktów.
Offline
Jak napisałam to witaminy daję np. przy intensywnym linieniu,nie cały czas.
Offline
AE napisał
"dobór preparatów suplementacyjnych ma duże znaczenie, ale działa to tez w druga stronę - staraj sie nie dublowac."
to co mi polecasz dla 8 tygodniowego?
a co dla 8-mio miesięczniaka?
Offline
Duży ryż z wołowina i włoszczyzną rano i Royala ok 170 gr popołudniu
Mały je makaron z mielonym indykiem i marchewką 4 razy dziennie póki co.
Oczywiscie od czasu do czasu maja jakies urozmaicenie ale generalnie tj napisałam wyżej.
No i jakies smakołyki,dental sticki w miedzy czasie
Offline
minimini napisał:
Duży ryż z wołowina i włoszczyzną rano i Royala ok 170 gr popołudniu
no i tu juz masz pierwsze duble ...
warzywa w momencie podawnia pełnego zestawu witamin sa tylko niepotrzebnym wypelniaczem. Poza tym moje zdanie jest takie ze mieszanie gotowanego z sucha (w sensie raz to, raz to) jest najgorszym rozwiazaniem jesli chodzi o karmienie (mimo iż sam od czasu do czasu jestem zmuszony sypnąć psom suchego)
minimini napisał:
Mały je makaron z mielonym indykiem i marchewką 4 razy dziennie póki co.
Oczywiscie od czasu do czasu maja jakies urozmaicenie ale generalnie tj napisałam wyżej.
No i jakies smakołyki,dental sticki w miedzy czasie
sytuacja podobna do starego ...
jestem zwolennikiem karmienia jak najbardziej zbliżonego do naturalnego, dlatego u mnie w zasadzie wszystko jest na surowo, czasem zamrozone, do tego lekkie wsparcie witaminowe i póki co jest ok. Oczywiscie czasem zdarzy sie ze ktos wpadnie na genialny pomysl zeby cos ugotowac, ale uwazam ze nie jest to potrzebne.
co do witamin, tak jak pisalem wczesniej, ja wybralbym coś z dwójki Salvikal lub sa-37.
Offline
dzieki za odp
Generalnie tez jestem za surowym a najbardziej zblizonym do naturalnego ,ale dałabym rady sobie "logistycznie" z surowym jedzeniem, świeże mieso szybko sie psuje etc
Dlatego pozostałam przy gotowanym,a całkowicie przejscie na suchę u mnie nie wchodzi w gre bo to co mu podaje to i tak z wielkim bólem serca gdyz jestem przeciwnikiem suchych karm,
Offline